Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wizyta w muzeum regionalnym przy Szkole Podstawowej w Górznej

Redakcja
Muzeum do którego powstania przyczynił się człowiek kierowany pasją chronienia przed zniszczeniem i zapomnieniem starych przedmiotów.

Zbieraniem starych przedmiotów Tadeusz Grzesiak zajął się bardzo dawno, jak sam mówi „przywoływały mnie stare, ciekawe i często już nikomu nie potrzebne przedmioty”. Więc zaczął je kolekcjonować. Początkowo w przydomowej szopie na drewno, ale z czasem eksponatów przybywało, a miejsca zaczynało brakować.

Prawdziwe muzeum w Górznej zaczęło się od momentu, kiedy w przykościelnej salce katechetycznej zrobiło się wolne miejsce, gdyż dzieci zaczęły uczyć się religii w budynku szkoły. Urzędujący wówczas proboszcz ks. Władysław Deryng powiedział „Muzeum? Czemu nie” i tak to się zaczęło. Eksponaty można było znaleźć wówczas wszędzie - na strychach, w szopach, w domach jako rodzinne pamiątki. Wystarczyło je tylko wyprosić od właścicieli - którym nierzadko już przeszkadzały, oczyścić i zakonserwować. Z czasem pomieszczenie w salce przykościelnej zrobiło się pełne, a problem pojawiał się kiedy trzeba było przygotować salkę na pogrzeb – gdyż służyła również jako sala przedpogrzebowa dla wsi. Kolejne miejsce, czyli obecne, znalazło się w jednej z sal piwnicznych Szkoły Podstawowej w Górznej. To tutaj pan Tadeusz urządził się na dobre.

Czy dzieci chętnie tu zaglądają? Bardzo chętnie. Wystarczy tylko, że podczas przerwy zauważą otwarte drzwi… momentalne sala robi się pełna, a pan Tadeusz zamienia się w kustosza swojego muzeum - chętnie opowiadając dzieciakom ciekawostki o eksponatach. Dzieci już wiedzą, że eksponaty niekoniecznie muszą leżeć w szafkach więc bardzo chętnie dotykają ich, przymierzają i wypróbowują. To prawdziwa lekcja historii w działaniu. Po kilku minutach słychać dzwonek na lekcję i dzieci stopniowo znikają za drzwiami, tylko po niektórych – tych bardziej gorliwych przychodzą nauczyciele. Podobno tak jest tu zawsze. Czasem nauczyciele Szkoły zaglądają tu z uczniami w ramach lekcji historii, nieraz pojawiają się inni zwiedzający którzy wcześniej umówią się z panem Tadeuszem.
W muzeum znajdziemy przedmioty związane z historią lokalną, ale też przedmioty, które przywędrowały w te strony wraz z ludźmi z różnych stron świata. Rozpiętość czasowa muzealiów jest ogromna do skamieniałości z czasów dinozaurów, poprzez pierwsze ludzkie narzędzia, fragmenty naczyń, cegły ze starych budynków, urządzenia wiejskie, domowe, eksponaty kościelne, tabliczki informacyjne, fragmenty uzbrojenia wojskowego, fotografie, czyli od prahistorii, aż do różnych przedmiotów z lat ok 70 poprzedniego wieku.

JG

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrowie.naszemiasto.pl Nasze Miasto